Psalms 25:1-36:1

PBG(i) 1 Psalm Dawidowy. Do ciebie, Panie! duszę moję podnoszę. 2 Boże mój! w tobie ufam; niech nie będę zawstydzony, niech się nie weselą nieprzyjaciele moi ze mnie. 3 A tak wszyscy, którzy oczekują ciebie, nie będą zawstydzeni; zawstydzeni będą bez przyczyny nieprawość czyniący. 4 Panie! daj mi poznać drogi twe, ścieżek twoich naucz mię. 5 Daj, abym chodził w prawdzie twojej, i naucz mię; boś ty jest Bóg zbawienia mego; ciebie oczekuję dnia każdego. 6 Wspomnij na litości twoje, Panie! i na miłosierdzia twoje, które są od wieku. 7 Grzechów młodości mojej, i przestępstw moich nie racz pamiętać; według miłosierdzia twego wspomnij na mię, dla dobroci twojej, Panie! 8 Dobry i prawy jest Pan; przetoż drogi naucza grzeszników. 9 Poprowadzi cichych w sądzie, a nauczy pokornych drogi swojej. 10 Wszystkie ścieżki Pańskie są miłosierdzie i prawda tym, którzy strzegą przymierza jego, i świadectwa jego. 11 Panie! dla imienia twego odpuść nieprawość moję, bo wielka jest. 12 Jestże człowiek, co się boi Pana? Nauczy go drogi, którąby miał obrać. 13 Dusza jego w dobrem przemieszkiwać będzie, a nasienie jego odziedziczy ziemię. 14 Tajemnica Pańska objawiona jest tym, którzy się go boją, a przymierze swoje oznajmuje im. 15 Oczy moje ustawicznie patrzą na Pana; albowiem on wywodzi z sieci nogi moje. 16 Wejrzyjże na mię, a zmiłuj się nademną; bom jest nędzny i opuszczony. 17 Utrapienia serca mego rozmnożyły się; z ucisków moich wywiedź mię. 18 Obacz udręczenie moje, i pracę moję, a odpuść wszystkie grzechy moje. 19 Obacz nieprzyjaciół moich, jako się rozmnożyli, a mają mię niesłusznie w nienawiści. 20 Strzeż duszy mojej, a wyrwij mię, abym nie był pohańbiony; bo w tobie nadzieję mam. 21 Niewinność i szczerość niech mię strzegą; bom na cię oczekiwał. 22 O Boże! wybawże Izraela ze wszystkich ucisków jego. 26 1 Psalm Dawidowy. Sądź mię, Panie! Boć ja w niewinności mojej chodzę, a w Panu ufając, nie zachwieję się. 2 Spróbuj mię, Panie! i doświadcz mię: wypław ogniem nerki moje i serce moje. 3 Albowiem miłosierdzie twoje jest przed oczyma mojemi, a będę chodził w prawdzie twojej. 4 Nie zasiadałem z ludźmi kłamliwymi a z obłudnikami nie kumałem się. 5 Nienawidziałem zgromadzenia złośników, a z niepobożnymi nie zasiadałem. 6 Umyłem w niewinności ręce moje, a obchodzę w około ołtarz twój, Panie! 7 Abym ci oddawał chwałę głośną, a opowiadał wszystkie cuda twoje. 8 Panie! umiłowałem mieszkanie domu twego, i miejsce przybytku chwały twojej. 9 Nie zagarniajże z grzesznikami duszy mojej, ani z mężami krwawymi żywota mojego. 10 W których rękach jest przewrotność, a prawica ich pełna podarków. 11 Ale ja w niewinności mojej chodzę: odkupże mię, a zmiłuj się nademną. 12 Noga moja stanęła na równinie; w zgromadzeniach będę błogosławił Pana. 27 1 Psalm Dawidowy. Pan jest światłością moją, i zbawieniem mojem, kogóż się bać będę? Pan jest mocą żywota mego, kogóż się mam lękać? 2 Gdy się zbiorą przeciwko mnie złośnicy, aby pożarli ciało moje; przeciwnicy moi, i nieprzyjaciele moi sami się potknęli i upadli. 3 Przetoż choćby wojsko przeciwko mnie stanęło, nie ulęknie się serce moje; choćby powstała przeciwko mnie wojna, przecież ja w tym ufam. 4 O jednem rzecz prosił Pana, i tej szukać będę; abym mieszkał w domu Pańskim po wszystkie dni żywota mego, a żebym oglądał wdzięczność Pańską, i dowiadywał się w kościele jego. 5 Bo mię skryje w dzień zły w przybytku swoim; zachowa mię w skrytości namiotu swego, a na skale wywyższy mię. 6 A tak wywyższona będzie głowa moja nad nieprzyjaciołmi moimi, którzy są około mnie; i będę ofiarował w przybytku jego ofiary wykrzykania; będę śpiewał i chwały oddawał Panu. 7 Wysłuchaj, Panie! głos mój, kiedy wołam, a zmiłuj się nademną, i wysłuchaj mię. 8 O tobie przemyśla serce moje, któryś rzekł: Szukajcie twarzy mojej; przetoż twarzy twojej, Panie! szukać będę. 9 Nie ukrywajże twarzy twojej przedemną, ani odrzucaj w gniewie sługi twego; tyś bywał ratunkiem moim, nie opuszczajże mię, ani mię odstępuj, Boże zbawienia mego. 10 Choć ojciec mój, i matka moja opuścili mię, wszakże Pan przyjął mię. 11 Naucz mię, Panie! drogi twojej, a prowadź mnie ścieżką dla tych, którzy mię podstrzegają. 12 Niepodawajże mię na wolę nieprzyjaciół moich; albowiemci powstali przeciwko mnie świadkowie fałszywi, i ten, który tchnie okrucieństwem. 13 Bym był nie wierzył, że mam oglądać dobroć Pańską w ziemi żyjących, źleby o mnie było. 14 Oczekujże Pana, zmacniaj się, a on utwierdzi serce twoje; przetoż oczekuj Pana. 28 1 Psalm Dawidowy. Do ciebie, Panie! wołam, skało moja! nie milcz na wołanie moje, bym snać, jeźli mi się nie ozwiesz, nie stał się podobnym zstępującym do grobu. 2 Wysłuchajże głos próśb moich, gdy wołam do ciebie, gdy podnoszę ręce moje do świątnicy świętej twojej. 3 Nie zagarniaj mię z niezbożnymi, i z czyniącymi nieprawość, którzy mówią o pokoju z bliźnimi swymi a myślą złe w sercach swoich. 4 Oddajże im według spraw ich i według złych uczynków ich; według pracy rąk ich oddaj im, oddaj im zapłatę ich. 5 Albowiem nie zrozumiewają spraw Pańskich, ani uczynków rąk jego; przetoż ich popsuje, a nie pobuduje ich. 6 Błogosławiony Pan; albowiem wysłuchał głos próśb moich. 7 Pan jest mocą moją i tarczą moją, w nim, nadzieję ma serce moje, a jestem poratowany; przetoż się rozweseliło serce moje, a pieśnią moją chwalić go będę. 8 Pan jest mocą swych, i mocą zbawienia pomazańca swego on jest. 9 Zbaw lud twój, Panie! a błogosław dziedzictwu twemu, i paś ich, i wywyższaj aż na wieki. 29 1 Psalm Dawidowy. Oddawajcie Panu synowie mocarzów, oddawajcie Panu chwałę i moc. 2 Oddawajcie Panu chwałę imienia jego; kłaniajcie się Panu w ozdobie świętobliwości. 3 Głos Pański nad wodami; Bóg chwalebny wzbudza gromy, Pan nad wodami wielkiemi. 4 Głos Pański mocny, głos Pański wielmożny, 5 Głos Pański cedry łamie; kruszy Pan cedry Libańskie, 6 I czyni, że skaczą jako cielęta; Liban i Syryjon jako młody jednorożec. 7 Głos Pański krzesze płomień ognisty. 8 Na głos Pański z bólem pustynia rodzą; z bólem rodzi na głos Pański pustynai Kades. 9 Na głos Pański z bólem rodzą łanie, i odkrywają się lasy; ale w kościele swym opowiada wszystkę chwałę swoję. 10 Pan nad potopem siedział, i będzie siedział Pan, będąc królem na wieki. 11 Pan doda mocy ludowi swojemu; Pan będzie błogosławił ludowi swemu w pokoju. 30 1 Psalm pieśni przy poświęceniu domu Dwidowego. 2 Panie! wywyższać cię będę; albowiem wywyższyłeś mię, a nie dałeś pociechy nieprzyjaciołom moim ze mnie. 3 Panie, Boże mój! wołałem do ciebie, a uzdrowiłeś mię. 4 Panie! wywiodłeś z piekła duszę moję; zachowałeś mię przy żywocie, abym nie zstąpił do grobu. 5 Śpiewajcież Panu święci jego, a wysłuchajcie pamiątkę świętobliwości jego. 6 Albowiem prędko przemija gniew jego, ale po wszystek żywot trwa dobra wola jego; z wieczora bywa płacz, ale z poranku wesele. 7 Rzekłem w szczęściu swojem: Nie będę poruszony na wieki. 8 Albowiem ty, Panie! według woli twojej umocniłeś był górę moję mocą; ale skoroś ukrył oblicze swoje, strwożyłem się; 9 I wołałem do ciebie, Panie! a Panum się modlił, mówiąc: 10 Co za pożytek ze krwi mojej, gdybym zstąpił do dołu? Izali cię proch chwalić będzie? Iazali opowie prawdę twoję? 11 Wysłuchajże, Panie! a zmiłuj się nademną; Panie! bądź pomocnikiem moim. 12 Tedyś odmienił płacz mój w pląsanie; zdjąłeś ze mnie wór mój, a przepasałeś mię radością. Przetoż tobie śpiewać będzie chwała moja, a milczeć nie będzie. Panie, Boże mój! na wieki wysławiać cię będę. 31 1 Przedniejszemu śpiewakowi psalm Dawidowy. 2 W tobie, Panie! nadzieję mam, niech nie będę zawstydzony na wieki; w sprawiedliwości twojej wybaw mię. 3 Nakłoń ku mnie ucha twego, co rychlej wybaw mię; bądźże mi mocną skałą, domem obronnym, abyś mię zachował. 4 Boś ty jest skałą moją, i obroną moją; przetoż dla imienia twego prowadź mię, i zaprowadź mię. 5 Wywiedź mię z sieci, którą zastawili na mię; boś ty jest mocą moją. 6 W ręce twoje poruczam ducha mego; odkupiłeś mię, Panie, Boże prawdziwy! 7 Mam w nienawiści tych, którzy przestrzegają próżnych marności; bo ja w Panu nadzieję pokładam. 8 Będę się radował i weselił w miłosierdziu twojem, żeś wejrzał na utrapienie moje, a poznałeś uciśnienie duszy mojej. 9 Aniś mię zawarł w ręce nieprzyjaciela; aleś postawił na przestrzeństwie nogi moje. 10 Zmiłuj się nademną, Panie! bom jest uciśniony; wywiędła od żałości twarz moja; także i dusza moja i żywot mój. 11 Albowiem zwątlało od boleści zdrowie moje, a lata moje od wzdychania; zemdlała dla utrapianie mego siła moja, a kości moje wyschły. 12 U wszystkich nieprzyjaciół moich jestem w pohańbieniu wielkiem, a najwięcej u sąsiadów moich; stałem się na postrach znajomym moim; którzy mię widzą na dworze, uciekają przedemną. 13 Wypadłem z pamięci jako umarły; stałem się jako naczynie stłuczone. 14 Albowiem nasłucham się uszczypków od wielu; strachu dość zewsząd, gdy się naradzają wespół przeciwko mnie, chytrze przemyśliwając, aby odjęli duszę moję. 15 Ale ja w tobie mam nadzieję, Panie! Rzekłem: Tyś jest Bogiem moim. 16 W rękach twoich są czasy moje; wyrwijże mię z ręki nieprzyjaciół moich, i od tych, którzy mię prześladują. 17 Oświeć oblicze twoje nad sługą twoim; wybaw mię przez miłosierdzie twoje. 18 Panie! niech nie będę pohańbiony, ponieważ cię wzywam; niech się zawstydzą niezbożni, i zamilkną w grobie. 19 Niech zaniemieją wargi kłamliwe, które mówią przeciwko sprawiedliwemu rzeczy przykre z hardością i ze wzgardą. 20 O jakoż jest wielka dobroć twoja, którąś zachował bojącym się ciebie, którąś pokazywał tym, którzy ufają w tobie przed synami ludzkimi. 21 Ukrywasz ich w skrytości oblicza twego, przed hardością człowieczą ukrywasz ich, jako w namiocie, przed swarliwemi językami. 22 Błogosławiony Pan! bo dziwnie okazał miłosierdzie swoje przeciwko mnie, jakoby w mieście obronnem. 23 Jam rzekł w uciekaniu mojem: Odrzuconym jest od oczów twych; aleś ty wysłuchał głos modlitw moich, gdym wołał do ciebie. 24 Miłujcież Pana wszyscy święci jego; boć Pan wiernych strzeże, oddaje sowicie hardzie postępującemu. Zmacniajcie się (a posili Bóg serca wasze) wszyscy, którzy nadzieję macie w Panu. 32 1 Pieśń Dawidowa nauczająca. Błogosławiony człowiek, któremu odpuszczono nieprawość, a którego zakryty jest grzech. 2 Błogosławiony człowiek, któremu nie poczyta Pan nieprawości, a w którego duchu nie masz zdrady. 3 Gdym milczał, schnęły kości moje w narzekaniu mojem na każdy dzień. 4 Ponieważ we dnie i w nocy ociężała nademną ręka twoja, obróciła się wilgotność moja w suszę letnią. Sela. 5 przetoż grzech mój oznajmiłem tobie, a nieprawości mojej nie kryłem. Rzekłem: Wyznam na się przestępstwa moje Panu, a tyś odpuścił nieprawość grzechu mego. Sela. 6 Oto się tobie będzie modlił każdy święty, czasu, którego możesz być znaleziony, a choć wzbiorą powodzi wód wielkich, przecież go nie dosięgną. 7 Tyś jest ucieczką moją; od uciśnienia zachowasz mię, i piosnkami radosnego wybawienia uraczysz mię. Sela. 8 Dam ci rozum, i nauczę cię drogi, po której masz chodzić; dam ci radę, obróciwszy na cię oko moje. 9 Nie bądźcież jako koń, albo jako muł, którzy rozumu nie mają, których gęby uzdą i wędzidłem kiełznać musisz, aby się na cię nie porywały. 10 Wiele boleści przypada na złośnika; ale ufającego w Panu miłosierdzie ogarnie. 11 Weselcie się w Panu, i radujcie się sprawiedliwi, a wykrzykajcie wszyscy, którzyście serca szczerego. 33 1 Weselcie się w Panu sprawiedliwi; bo szczerym przystoi chwalić Pana. 2 Wysławiajcie Pana na harfie, na lutni, na instrumencie o dziesięciu stronach, śpiewajcie mu. 3 Śpiewajcież mu piosnkę nową; dobrze mu i głośno grajcie. 4 Albowiem szczere jest słowo Pańskie, i wszystkie sprawy jego wierne. 5 Miłuje sąd i sprawiedliwość; pełna jest ziemia miłosierdzia Pańskiego. 6 Słowem Pańskiem są niebiosa uczynione, a Duchem ust jego wszystko wojsko ich. 7 Który zgromadził jako na kupę wody morskie, i złożył do skarbu przepaści. 8 Niech się boi Pana wszystka ziemia; niech się go lękają wszyscy obywatele okręgu ziemi. 9 Albowiem on rzekł, i stało się; on rozkazał, a stanęło. 10 Pan rozprasza rady narodów, a wniwecz obraca zamysły ludzkie; 11 Ale rada Pańska trwa na wieki, a myśli serca jego od narodu do narodu. 12 Błogosławiony naród, którego Pan jest Bogiem jego; lud, który sobie obrał za dziedzictwo. 13 Pan patrzy z nieba, i widzi wszystkich synów ludzkich. 14 Z miejsca mieszkania swego spogląda na wszystkich obywateli ziemi. 15 Który stworzył serce każdego z nich, upatruje wszystkie sprawy ich. 16 Nie bywa król wybawiony przez wielkość wojska, ani mocarz nie ujdzie przez wielką moc swoję. 17 Omylnyć jest koń ku wybawieniu, a nie wyrywa wielkością mocy swojej. 18 Oto oko Pańskie nad tymi, którzy się go boją, nad tymi, którzy ufają w miłosierdziu jego; 19 Aby wyrwał od śmierci duszę ich,a pożywił ich w głodzie. 20 Dusza nasza oczekuje Pana; on ratunek nasz i tarcza nasza. 21 W nim zaprawdę rozweseli się serce nasze; bo w imieniu jego świętem ufamy. 22 Niechże będzie miłosierdzie twoje, Panie! nad nami, jakośmy nadzieję w tobie mieli. 34 1 Psalm Dawidowy, gdy sobie odmienił postawę przed Abimelechem, od którego będąc wygnany, odszedł. 2 Będę błogosławił Pana na każdy czas; zawżdy będzie chwała jego w ustach moich. 3 W Panu się chlubić będzie dusza moja, co usłyszawszy pokorni rozweselą się. 4 Wielbijcie Pana ze mną, a wywyższajmy imię jego społecznie. 5 Bom szukał Pana, i wysłuchał mię, a ze wszystkich strachów moich wyrwał mię. 6 Którzy nań spoglądają, a zbiegają się do niego, oblicza ich nie będą zawstydzone. 7 Ten chudzina wołał, a Pan wysłuchał, i ze wszystkich ucisków jego wybawił go. 8 Zatacza obóz Anioł Pański około tych, którzy się go boją, i wyrywa ich. 9 Skosztujcież, a obaczcie, jako jest dobry Pan: błogosławiony człowiek, który w nim ufa. 10 Bójcie się Pana święci jego; bo niemasz niedostatku bojącym się go. 11 Lwięta niedostatek cierpią i głód; lecz szukającym Pana nie będzie schodziło na wszelkiem dobrem. 12 Pójdźcież synowie, słuchajcie mię; bojaźni Pańskiej was nauczę. 13 Któż jest, co chce długo żyć, a miłuje dni, aby widział dobra? 14 Strzeż języka twego od złego, a warg twoich, aby nie mówiły zdrady. 15 Odwróć się od złego, a czyń dobrze; szukaj pokoju, a ścigaj go. 16 Oczy Pańskie otworzone są na sprawiedliwych, a uszy jego na wołanie ich; 17 Ale oblicze Pańskie przeciwko tym, którzy broją złości, aby wykorzenił z ziemi pamiątkę ich. 18 Wołają sprawiedliwi, a Pan ich wysłuchiwa, i ze wszystkich trudności ich wybawia ich. 19 Bliski jest Pan tym, którzy są skruszonego serca, a utrapionych w duchu zachowuje. 20 Wiele złego przychodzi na sprawiedliwego; ale z tego wszystkiego wyrywa go Pan. 21 On strzeże wszystkich kości jego, tak, iż i jedna z nich nie skruszy się. 22 Zabije złość niepobożnego, a którzy w nienawiści mają sprawiedliwego, będą spustoszeni; Ale Pan odkupi duszę sług swoich, a nie będą spustoszeni wszyscy, którzy w nim ufają. 35 1 Psalm Dawidowy. Rozpieraj się, Panie! z tymi, którzy się ze mną spierają; a walcz przeciwko tym, którzy walczą przeciwko mnie. 2 Porwij pukierz i tarczę, a powstań na ratunek mój. 3 Dobądź włóczni, a staw się na drodze przeciwko tym, którzy mię prześladują. Rzeczże duszy mojej: Jam jest zbawieniem twojem. 4 Niech będą pohańbieni i zawstydzeni, którzy szukają duszy mojej; niech tył podadzą, i niech będą zawstydzeni, którzy mi źle myślą. 5 Niech będą jako plewy przed wiatrem, a Anioł Pański niechaj ich rozproszy. 6 Niech będzie droga ich ciemna i śliska, Anioł Pański niech ich goni. 7 Albowiem bez przyczyny zastawili na mię w dole sieci swoje, i bez przyczyny ukopali dół duszy mojej. 8 Niechaj na nich przyjdzie spustoszenie, którego się nie spodziewali; a sieć ich, którą zastawili, niech ich ułowi na zginienie, a niech w nią wpadną. 9 Ale dusza moja niech się rozraduje w Panu, niech się rozweseli w zbawieniu jego. 10 Tedy wszystkie kości moje rzeką: Panie! któż podobny tobie? który wyrywasz utrapionego od mocniejszego nadeń, a nędznego i ubogiego od drapieżcy jego. 11 Powstawają świadkowie fałszywi, a o czem nie wiem, pytają mię. 12 Oddawają mi złem za dobre, chcąc mię pozbawić duszy mojej, 13 Chociażem się ja w wór obłóczył, gdy oni chorowali; trapiłem postem duszę moję, i modliłem się często sam u siebie za nimi. 14 Jako do przyjaciela, jako do brata mego, ustawiczniem chadzał; poniżałem się jako ten, który się smuci, chodząc po matce w żałobie. 15 Lecz oni, gdym ja chorował, weselili się, i zbierali się; zbierali się przeciwko mnie, jakoby byli dla mnie utrapieni, czegom ja nie spostrzegł; szczypali mię, a nie milczeli. 16 Z obłudnikami, z naśmiewcami, z pochlebcami zgrzytali na mię zębami swemi. 17 Panie! długoż na to patrzeć będziesz? wyrwijże duszę moję od zguby ich, od lwiąt jedynaczkę moję. 18 Będę cię wysławiał w zgromadzeniu wielkiem; między ludem wielkim będę cię chwalił. 19 Niech się nie weselą ze mnie, którzy mi są nieprzyjaciółmi bez przyczyny; którzy mię mają w nienawiści niesłusznie, niech nie mrugają okiem. 20 Albowiem nie mówią o pokoju; ale przeciwko spokojnym na ziemi zdradliwe słowa zmyślają. 21 Owszem, rozdzierają na mię gębę swą, mówiąc: Ehej! ehej! widzić to oko nasze. 22 Widzisz to, Panie! nie milczże Panie! nie oddalaj się odemnie. 23 Obudźże się, a ocuć dla sądu mego, Boże mój i Panie mój! dla sprawy mojej. 24 Sądź mnie według sprawiedliwości twojej, Panie Boże mój! a niech się nie weselą nademną. 25 Niech nie mówią w sercu swojem: Ehej, duszo masza! niech nie mówią: Pożarliśmy go. 26 Niechajże będą pohańbieni, i zawstydzeni wszyscy weselący się ze złego mego; niech będą obleczeni w hańbę, i w sromotę, którzy się chlubią przeciwko mnie. 27 Ale ci, którzy się kochają w sprawiedliwości mojej, niech śpiewają i radują się, a niech mówią ustawicznie: Niech będzie uwielbiony Pan, który życzy pokoju słudze swemu. 28 A język mój będzie opowiadał sprawiedliwość twoję, i na każdy dzień chwałę twoję. 36 1 Przedniejszemu śpiewakowi pieśń Dawida, sługi Pańskiego.