PBG(i)
4 Bo wiążą brzemiona ciężkie i nieznośne, i kładą je na ramiona ludzkie, lecz palcem swoim nie chcą ich ruszyć.
5 A wszystkie uczynki swoje czynią, aby byli widziani od ludzi, i rozszerzają bramy swoje, i rozpuszczają podołki płaszczów swoich.
6 Nadto miłują pierwsze miejsca na wieczerzach, i pierwsze stołki w bóżnicach.
7 I pozdrawiania na rynkach, i aby je nazywali ludzie: Mistrzu, mistrzu!
8 Ale wy nie nazywajcie się mistrzami; albowiem jeden jest mistrz wasz, Chrystus; ale wy jesteście wszyscy braćmi.