PBG(i)
1 Halleluja. Chwalcie imię Pańskie, chwalcie słudzy Pańscy.
2 Którzy stawacie w domu Pańskim, w sieniach domu Boga naszego.
3 Chwalcież Pana, albowiem to Pan dobry; śpiewajcież imieniowi jego, boć jest wdzięczne.
4 Albowiem sobie Jakóba Pan obrał, i Izraela za własność swoję.
5 Jać zaiste uznaję, iż wielki jest Pan, a Pan nasz jest nad wszystkich bogów.
6 Wszystko co chce Pan, to czyni, na niebie i na ziemi, w morzu i we wszystkich przepaściach.
7 Który czyni, że występują pary od kończyn ziemi; błyskawice i dżdże przywodzi, wywodzi wiatr z skarbów swoich;
8 Który pobił pierworodztwa w Egipcie, od człowieka aż do bydlęcia.
9 Posłał znaki i cuda w pośród ciebie, Egipcie! na Faraona i na wszystkich sług jego.
10 Który poraził wiele narodów, a pobił królów możnych;
11 Sehona, króla Amorejskiego, i Oga, króla Basańskiego, i wszystkie królestwa Chananejskie.
12 I dał ziemię ich w dziedzictwo, w dziedzictwo Izraelowi, ludowi swemu.
13 Panie! imię twoje na wieki; Panie! pamiątka twoja od narodu do narodu.
14 Zaite Pan sądzić będzie lud swój, a nad sługami swymi zmiłuje się.
15 Ale bałwany pogańskie, srebro i złoto, są robotą rąk ludzkich.
16 Usta mają, a nie mówią, oczy mają, a nie widzą;
17 Uszy mają, a nie słyszą, ani mają tchnienia w ustach swoich.
18 Niech im podobni będą, którzy je robią, i wszyscy, którzy w nich ufają.
19 Domie Izraelski! błogosławcie Panu; domie Aaronowy! błogosławcie Panu.
20 Domie Lewiego! błogosławcie Panu, którzy się boicie Pana, błogosławcie Panu.
21 Błogosławiony Pan z Syonu, który mieszka w Jeruzalemie. Halleluja.
136 1 Wysławiajcież Pana, albowiem jest dobry; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
2 Wysławiajcież Boga nad bogami; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
3 Wysławiajcież Pana nad panami; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
4 Tego, który sam czyni cuda wielkie; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
5 Który mądrze niebiosa uczynił; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
6 Który rozciągnął ziemię na wodach; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
7 Który uczynił światła wielkie; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
8 Słońce, aby panowało we dnie; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
9 Miesiąc i gwiazdy, aby panowały w nocy; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
10 Który poraził Egipczan na pierworodnych ich; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
11 Który wywiódł Izraela z pośrodku ich; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
12 W ręce mocnej i w ramieniu wyciągnionem; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
13 Który rozdzielił morze Czerwone na rozdziały; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
14 I przeprowadził lud Izraelski pośrodkiem jego; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
15 I wrzucił Faraona z wojskiem jego w morze Czerwone; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
16 Który prowadził lud swój przez puszczę; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
17 Który poraził królów wielkich; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
18 I pobił królów możnych; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
19 Sehona; króla Amorejskiego; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
20 I Oga, króla Basańskiego; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
21 I dał ziemię ich w dziedzictwo; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
22 W dziedzictwo Izraelowi, słudze swemu; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
23 Który w uniżeniu naszem pamięta na nas; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
24 I wybawił nas od nieprzyjaciół naszych; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
25 Który daje pokarm wszelkiemu ciału; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
26 Wysławiajcież Boga niebios; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
137 1 Nad rzekami Babilońskiemi, tameśmy siadali i płakali, wspominając na Syon.
2 Na wierzbach, które są w nim, zawieszaliśmy harfy nasze.
3 A gdy nas tam pytali ci, którzy nas zawiedli w niewolę, o słowa pieśni,( chociażeśmy byli zawiesili pieśni radości,) mówiąc: Śpiewajcie nam pieśń z pieśni Syońskich,
4 Odpowiedzieliśmy: Jakoż mamy śpiewać pieśń Pańską w ziemi cudzoziemców?
5 Jeźliże cię zapomnę, o Jeruzalemie! niech zapomni sama siebie prawica moja.
6 Niech przylgnie język mój do podniebienia mego, jeźlibym na cię nie pomniał, jeźlibym nie przełożył Jeruzalemu nad najwiekszę wesele moje.
7 Wspomnij, Panie! na synów Edomskich, i na dzień Jeruzalemski, w który mówili: Poburzcie, poburzcie aż do gruntu w nim.
8 O córko Babilońska! i ty będziesz spustoszona. Błogosławiony, któryć odda nagrodę twoję, za to, coś nam złego uczyniła.
9 Błogosławiony, który pochwyci i roztrąci dziatki twe o skałę.
138 1 Psalm Dawidowy. Wysławiać cię będę, Panie! ze wszystkiego serca mego; przed bogami śpiewać ci będę.
2 Będę się kłaniał ku kościołowi twemu świętemu, i będę wysławiał imię twoje dla miłosierdzia twego, i dla prawdy twojej; boś nade wszystko uwielbił imię twoje i wyroki twoje.
3 W dzień, któregom cię wzywał, wysłuchałeś mię, a posiliłeś mocą duszę moję.
4 Wysławiać cię będą, Panie! wszyscy królowie ziemi, gdy usłyszą wyroki ust twoich.
5 I będą śpiewali o drogach Pańskich, a iż wielka jest chwała Pańska.
6 A choć wywyższony jest Pan, wszakże na uniżonego patrzy, a wysokomyślnego z daleka poznaje.
7 Jeźlibym chodził w pośród utrapienia, ożywisz mię; przeciw popędliwości nieprzyjaciół moich wyciągniesz rękę twoję, a prawica twoja wyswobodzi mię.
8 Pan wszystko za mię wykona. O Panie! miłosierdzie twoje trwa na wieki; sprawy rąk twoich nie opuścisz.
139 1 Przedniejszemu śpiewakowi psalm Dawidowy. Panie! doświadczyłeś i doznałeś mię.
2 Tedy znasz siedzenie moje, i powstanie moje, wyrozumiewasz myśli moje z daleka.
3 Tyś chodzenie moje i leżenie moje ogarnął, świadomeś wszystkich dróg moich.
4 Nim przyjdzie słowo na język mój, oto Panie! ty to wszystko wiesz.
5 Z tyłu i z przodku otoczyłeś mię, a położyłeś na mię rękę twoję.
6 Dziwniejsza umiejętność twoja nad dowcip mój; wysoka jest, nie mogę jej pojąć.
7 Dokąd ujdę przed duchem twoim? a dokąd przed obliczem twojem uciekę?
8 Jeźlibym wstąpił do nieba, jesteś tam; i jeźlibym sobie posłał w grobie, i tameś przytomny.
9 Wziąłlibym skrzydła rannej zorzy, abym mieszkał na końcu morza,
10 I tamby mię ręka twoja prowadziła, a dosięgłaby mię prawica twoja.
11 Albo rzekłlibym: Wżdyć ciemności zakryją mię; aleć i noc jest światłem około mnie,
12 Gdyż i ciemności nic nie zakryją przed tobą; owszem tobie noc jako dzień świeci; ciemnościć są jako światłość.
13 Ty zaiste w nocy masz nerki moje; okryłeś mię w żywocie matki mojej.
14 Wysławiam cię dlatego, że się zdumiewam strasznym i dziwnym sprawom twoim, a dusza moja zna je wybornie.
15 Nie zataiła się żadna kość moja przed tobą, chociażem był uczyniony w skrytości, i misternie złożony w niskościach ziemi.
16 Niedoskonały płód ciała mego widziały oczy twoje; w księgi twoje wszystkie członki moje wpisane są, i dni, w których kształtowane były, gdy jeszcze żadnego z nich nie było.
17 Przetoż o jako drogie są u mnie myśli twoje, Boże! a jako ich jest wielka liczba.
18 Jeźlibym je chciał zliczyć, nad piasek rozmnożyły się; ocucęli się, jeszczem ci ja z tobą.
19 Zabiłlibyś, o Boże! niezbożnika, tedyćby mężowie krwawi odstąpili odemnie;
20 Którzy mówią przeciwko tobie obrzydłości, którzy próżno wynoszą nieprzyjaciół twoich.
21 Izali tych, którzy cię w nienawiści mają, o Panie! niemam w nienawiści? a ci, którzy przeciwko tobie powstawają, izaż mi nie omierzli?
22 Główną nienawiścią nienawidzę ich, a mam ich za nieprzyjaciół.
23 Wyszpieguj mię, Boże! a poznaj serce moje; doświadcz mię, a poznaj myśli moje,
24 I obacz, jeźli droga odporności jest we mnie, a prowadź mię drogą wieczną.
140 1 Przedniejszemu śpiewakowi psalm Dawidowy.
2 Wyrwij mię, Panie! od człowieka złego, od męża okrutnego strzeż mię;
3 Którzy myślą złe rzeczy w sercu, a na każdy dzień zbierają się na wojnę.
4 Zaostrzają język swój, jako wąż; jad żmij pod wargami ich. Sela.
5 Zachowaj mię, Panie! od rąk bezbożnika; od męża okrutnego strzeż mię, którzy myślili podwrócić nogi moje.
6 Hardzi na mię zastawili sidło, i powrozy; rozciągnęli sieci przy ścieszce, a sidła swe zastawili na mię. Sela.
7 Rzekłem Panu: Tyś jest Bóg mój! wysłuchajże, Panie! głos modlitw moich.
8 O Panie, Panie mocy zbawienia mego, który przykrywasz głowę moję w dzień bitwy!
9 Nie dawaj, Panie! bezbożnemu czego żąda; ani myśli jego złej góry nie dawaj, żeby się nie podniósł. Sela.
10 A wodza tych, którzy mię obstąpili, nieprawość warg ich niech ich okryje.
11 Niech na nich spadną węgle rozpalone; do ognia niech wrzuceni będą, i do dołów głębokich, skądby nie powstali.
12 Potwarca nie będzie utwierdzony na ziemi, a mąż okrutny złością ułowiony będąc upadnie.
13 Wiem, że Pan uczyni sąd utrapionemu, i pomstę nędznych. A tak sprawiedliwi będą wysławiać imię twoje, a szczerzy będą mieszkać przed obliczem twojem.
141 1 Pieśń Dawidowa. Panie! wołam do ciebie, pośpiesz się do mnie: posłuchaj głosu mego, gdy wołam do ciebie.
2 Niech będzie przyjemna modlitwa moja, jako kadzidło przed obliczem twoim, a podnoszenie rąk moich jako ofiara wieczorna.
3 Panie! połóż straż ustom moim; strzeż drzwi warg moich.
4 Nie nachylaj serca mego do złej rzeczy, abym nie czynił spraw niepobożnych z mężami czyniącymi nieprawość, i żebym się nie karmił rozkoszami ich.
5 Niech mię bije sprawiedliwy, a przyjmę to za miłosierdzie; i niech mię gromi, a będzie mi to za najwyborniejszy olejek, który nie zarazi głowy mojej; albowiem jeszczeć modlitwa moja płatna będzie przeciwko złości ich.
6 Niech będą zrzuceni do miejsc opoczystych sędziowie ich, aby słyszeli słowa moje, że były wdzięczne.
7 Jako gdyby kto rąbał i łupał drwa na ziemi, tak się rozlatują kości nasze aż do ust grobowych.
8 Ale do ciebie, Panie, Panie! podnoszę oczy moje; w tobie ufam, nie odpychaj duszy mojej.
9 Strzeż mię od sidła, które na mię zastawili, i od sideł czyniących nieprawość.
10 Niech wpadną razem w sieci swoje niepobożni, a ja za tem przeminę.
142 1 Pieśń wyuczająca Dawidowa, gdy był w jaskini, modlitwa jego.
2 Głosem moim do Pana wołam; głosem moim Panu się modlę.
3 Wylewam przed obliczem jego żądłość moję, a utrapienie moje przed oblicznością jego oznajmuję.
4 Gdy bywa ściśniony duch mój we mnie, ty znasz ścieszkę moję; na drodze, którą chodzę, ukryli na mię sidło.
5 Oglądamli się na prawą stronę, a przypatruję się, niemasz ktoby mię znał; zginęła ucieczka moja, niemasz ktoby się ujął o duszę moję.
6 Panie! do ciebie wołam, mówiąc: Tyś nadzieja moja, tyś dział mój w ziemi żyjących.
7 Posłuchaj pilnie wołania mego, bom bardzo znędzony; wyrwij mię od tych, którzy mię prześladują, albowiem są mocniejszymi nad mię. Wywiedźże z ciemnicy duszę moję, abym chwalił imię twoje; obstąpią mię sprawiedliwi, gdy mi dobrodziejstwo uczynisz.
143 1 Psalm Dawidowy. Panie! wysłuchaj modlitwę moję, a przyjmij w uszy prośby moje; dla prawdy twojej wysłuchaj mię i dla sprawiedliwości twojej.
2 A nie wchodź w sąd z sługą twoim; albowiem nie będzie usprawiedliwiony przed obliczem twoim żaden żyjący.
3 Gdyż prześladuje nieprzyjaciel duszę moję, potarł równo z ziemią żywot mój; sprawił to, że muszę mieszkać w ciemnościach, jako ci, którzy z dawna pomarli.
4 I ściśniony jest we mnie duch mój, a we wnętrznościach moich niszczeje serce moje.
5 Wspominam sobie dni dawne, i rozmyślam o wszystkich sprawach twoich, i uczynki rąk twoich rozbieram.
6 Wyciągam ręce moje ku tobie; dusza moja, jako sucha ziemia, ciebie pragnie. Sela.
7 Pośpiesz się, a wysłuchaj mię, Panie! ustaje duch mój; nie ukrywajże oblicza twego przedemną; bomci podobny zstępującym do grobu.
8 Spraw, abym rano słyszał miłosierdzie twoje, bo w tobie ufam; oznajmij mi drogę, którąbym miał chodzić; bo do ciebie podnoszę duszę moję.
9 Wyrwij mię od nieprzyjaciół moich, Panie! do ciebie się uciekam.
10 Naucz mię czynić wolę twoję, albowiemeś ty Bóg mój; duch twój dobry niech mię prowadzi po ziemi prawej.
11 Dla imienia twego, Panie!ożyw mię; dla sprawiedliwości twojej wywiedź z utrapienia duszę moję.
12 I dla miłosierdzia twego wytrać nieprzyjaciół moich, a wygładź wszystkich przeciwników duszy mojej; bom ja sługa twój.
144 1 Pieśń Dawidowa. Błogosławiony Pan, skała moja, który ćwiczy ręce moje do bitwy, a palce moje do wojny.
2 Miłosierdziem mojem, i twierdzą moją, ucieczką moją, wybawicielem moim, i tarczą moją on mi jest, przetoż w nim ufam; onci podbija pod mię lud mój.
3 Panie! cóż jest człowiek, że nań masz baczenie? a syn człowieczy, że go sobie poważasz?
4 Człowiek marności jest podobny; dni jego jako cień pomijający.
5 Panie! nakłoń niebios twoich, a zstąp; dotknij się gór, a zakurzą się.
6 Zabłyśnij błyskawicą, a rozprosz ich; puść strzały twoje, a poraź ich.
7 Ściągnij rękę swą z wysokości; wybaw mię, a wyrwij mię z wód wielkich, z ręki cudzoziemców.
8 Których usta kłamstwo mówią, a prawica ich, prawica omylna.
9 Boże! pieśń nową tobie zaśpiewam; na lutni, i na instrumencie o dziesięciu stronach śpiewać ci będę.
10 Bóg daje zwycięstwo królom, a Dawida, sługę swego, wybawia od miecza srogiego.
11 Wybawże mię, a wyrwij mię z ręki cudzoziemców, których usta mówią kłamstwo, a prawica ich prawica omylna;
12 Aby synowie nasi byli jako szczepy rosnące w młodości swojej, a córki nasze, jako kamienie węgielne, wyciosane w budynku kościelnym.
13 Szpiżarnie nasze pełne niech wydawają wszelakie potrzeby; trzody nasze niech rodzą tysiące, niech rodzą dziesięć tysięcy w oborach naszych.
14 Woły nasze niech będą tłuste; niech nie będzie wtargnienia, ani zajęcia, ani narzekania po ulicach naszych.
15 Błogosławiony lud, któremu się tak dzieje. Błogosławiony lud, którego Bogiem jest Pan.
145 1 Chwalebna pieśń Dawidowa. Wywyższać cię będę, Boże mój, królu mój! i błogosławić będę imieniowi twemu na wieki wieków.
2 Na każdy dzień błogosławić cię będę, a chwalić imię twoje na wieki wieków.
3 Pan wielki jest i bardzo chwalebny, a wielkość jego nie może być dościgniona.
4 Naród narodowi wychwalać będzie sprawy twoje, a mocy twoje opowiadać będą.
5 Ozdobę chwały wielmożności twojej, i dziwne twe sprawy wysławiać będę.
6 I moc strasznych uczynków twoich ogłaszać będą, i ja zacność twoję opowiadać będę,
7 Pamięć obfitej dobroci twojej wysławiać, o sprawiedliwości twojej śpiewać będą, mówiąc:
8 Dobrotliwy i miłosierny jest Pan, nierychły do gniewu, i wielkiego miłosierdzia.
9 Dobryć jest Pan wszystkim, a miłosierdzie jego nad wszystkiem sprawami jego.
10 Niech cię wysławiają, Panie! wszystkie sprawy twoje, a święci twoi niech ci błogosławią.
11 Sławę królestwa twego niech opowiadają, a o możności twojej niech rozmawiają;
12 Aby oznajmili synom ludzkim mocy jego, a chwałę i ozdobę królestwa jego.
13 Królestwo twoje jest królestwo wszystkich wieków, a panowanie twoje nie ustaje nad wszystkimi narodami.
14 Trzyma Pan wszystkich upadających, a podnosi wszystkich obalonych.
15 Oczy wszystkich w tobie nadzieję mają, a ty im dajesz pokarm ich czasu swojego.
16 Otwierasz rękę twoję, a nasycasz wszystko, co żyje, według upodobania twego.
17 Sprawiedliwy jest Pan we wszystkich drogach swoich, i miłosierny we wszystkich sprawach swoich.
18 Bliski jest Pan wszystkim, którzy go wzywają, wszystkim, którzy go wzywają w prawdzie.
19 Wolę tych czyni, którzy się go boją, a wołanie ich wysłuchiwa, i ratuje ich.
20 Strzeże Pan wszystkich, którzy go miłują; ale wszystkich niepobożnych wytraci.
21 Chwałę Pańską wysławiać będą usta moje; a błogosławić będzie wszelkie ciało imię święte jego na wieki wieków.
146 1 Halleluja.
2 Chwal, duszo moja! Pana. Chwalić będę Pana, pókim żyw; będę śpiewał Bogu memu, póki mię staje.
3 Nie ufajcie w książętach, ani w żadnym synu ludzkim, w którym nie masz wybawienia.
4 Wynijdzie duch jego, i nawróci się do ziemi swojej; w onże dzień zginą wszystkie myśli jego.
5 Błogosławiony, którego Bóg Jakóbowy jest pomocnikiem, którego nadzieja jest w Panu, Bogu jego;
6 Który uczynił niebo, i ziemię, morze, i wszystko, co w nich jest, który przestrzega prawdy aż na wieki;
7 Który czyni sprawiedliwość ukrzywdzonym, i daje chleb zgłodniałym; Pan rozwiązuje więźniów.
8 Pan otwiera oczy ślepych; Pan podnosi upadłych; Pan miłuje sprawiedliwych.
9 Pan strzeże przychodniów, sierotce i wdowie pomaga; ale drogę niepobożnych podwraca.
10 Pan będzie królował na wieki; Bóg twój, o Syonie! od narodu do narodu. Halleluja.
147 1 Chwalcie Pana; albowiem dobra rzecz jest, śpiewać Bogu naszemu; albowiem to wdzięczna i przystojna jest chwała.
2 Pan Jeruzalem buduje, a rozproszonego Izraela zgromadza.
3 Który uzdrawia skruszonych na sercu, a zawiązuje boleści ich.
4 Który rachuje liczbę gwiazd, a każdą z nich imieniem jej nazywa.
5 Wielki jest Pan nasz, i wielki w mocy; rozumienia jego niemasz liczby.
6 Pan pokornych podnosi; ale niepobożnych aż ku ziemi uniża.
7 Śpiewajcież Panu z chwałą; śpiewajcie Bogu naszemu na harfie;
8 Który okrywa niebiosa obłokami, a deszcz ziemi gotuje: który czyni, że rośnie trawa po górach;
9 Który daje bydłu pokarm ich, i kruczętom młodym, które wołają do niego.
10 Nie kocha się w mocy końskiej, ani się kocha w goleniach męskich.
11 Kocha się Pan w tych, którzy się go boją, a którzy ufają w miłosierdziu jego.
12 Chwalże, Jeruzalemie! Pana; chwalże, Syonie! Boga twego.
13 Albowiem on umacnia zawory bram twoich, a błogosławi synów twoich w pośrodku ciebie.
14 On czyni pokój w granicach twoich, a najwyborniejszą pszenicą nasyca cię.
15 On wysyła słowo swe na ziemię; bardzo prędko bieży wyrok jego.
16 On daje śnieg jako wełnę, szron jako popiół rozsypuje.
17 Rzuca lód swój jako bryły; przed zimnem jego któż się ostoi?
18 Posyła słowo swoje, i roztapia je; powienie wiatrem swym, a rozlewają wody.
19 Oznajmuje słowo swe Jakóbowi, ustawy swe i sądy swe Izraelowi.
20 Nie uczynił tak żadnemu narodowi; przetoż nie poznali sądów jego. Halleluja.
148 1 Halleluja. Chwalcie Pana na niebiosach; chwalcież go na wysokościach.
2 Chwalcie go wszyscy Aniołowie jego; chwalcie go wszystkie wojska jego.
3 Chwalcie go słońce i miesiącu; chwalcie go wszystkie jasne gwiazdy.
4 Chwalcie go niebiosa nad niebiosami, i wody, które są nad niebem.
5 Chwalcie imię Pańskie; albowiem on rozkazał, a stworzone są.
6 I wystawił je na wieki wieczne; założył im kres, którego nie przestępują.
7 Chwalcie Pana na ziemi, smoki i wszystkie przepaści.
8 Ogień i grad, śnieg i para, wiatr gwałtowny, wykonywający rozkaz jego;
9 Góry, i wszystkie pagórki, drzewa rodzaje, i wszystkie cedry;
10 Zwierzęta, i wszystko bydło, gadziny, i ptastwo skrzydlaste.
11 Królowie ziemscy, i wszystkie narody; książęta i wszyscy sędziowie ziemi;
12 Młodzieńcy, także i panny, starzy i młodzi,
13 Chwalcie imię Pańskie; albowiem wywyższone jest imię jego samego, a chwała jego nad ziemią i niebem.
14 I wywyższył róg ludu swego, chwałę wszystkich świętych jego, mianowicie synów Izraelskich, ludu jemu najbliższego. Halleluja.
149 1 Halleluja. Śpiewajcie Panu pieśń nową; chwała jego niechaj zabrzmi w zgromadzeniu świętych.
2 Wesel się, Izraelu! w Twórcy swoim; synowie Syońscy! radujcie się w królu swoim.
3 Chwalcie imię jego na piszczałkach; na bębnie i na harfie grajcie mu.
4 Albowiem się kocha Pan w ludu swym; pokornych zbawieniem uwielbia.
5 Radować się będą święci w chwale Bożej, a śpiewać będą w pokojach swych.
6 Wysławiania Boże będą w ustach ich, a miecz na obie strony ostry w rękach ich,
7 Aby wykonywali pomstę nad poganami, a karali narody;
8 Aby wiązali pętami królów ich, a szlachtę ich okowami żelaznemi;
9 Aby postąpili z nimi według prawa zapisanego.Tać jest sława wszystkich świętych jego. Halleluja.
150 1 Halleluja. Chwalcie Boga w świątnicy jego; chwalcie go na rozpostarciu mocy jego.
2 Chwalcie go ze wszelkiej mocy jego; chwalcie go według wielkiej dostojności jego.
3 Chwalcie go na głośnych trąbach; chwalcie go na lutni i na harfie.
4 Chwalcie go na bębnie, i na piszczałce; chwalcie go stronach i na organach.
5 Chwalcie go na cymbałach głośnych; chwalcie go cymbałach krzykliwych.
6 Niech wszelki duch chwali Pana! Halleluja.